To cykl, który kontynuuję od wielu już lat. Interesują mnie ludzie w sytuacjach, które prowokują pytania – Kto? Co? Gdzie? Dlaczego? Odpowiedzi na nie jest tyle, ilu odbiorców i każdemu pozostawiam dowolność interpretacji, wynikającą z jego doświadczeń albo też fantazji. Pojedyncze, pozbawione podpisów fotografie są jak stop klatki z filmu, którego nikt nie nakręcił, ale każdy może do niego dobudować własną fabułę, z własną puentą.